Wahlberg nie jest aktorem wybitnym. To rzemieślnik, który czasem ma przebłyski. Bardzo podobała mi się jego rola w Infiltracji. To aktor który przyzwoite role przeplata idiotycznymi rolami w idiotycznych filmach. Tak jak chociażby w głupkowatym Tedzie 2, gdzie wylał na siebie pojemniki z nasieniem...
Byłby dla Ciebie lepszym aktorem, gdyby te nasienie było prawdziwe :) ? Wiesz takie głębokie wejście w rolę w stylu Day-Lewisa?
a może bardziej w stylu Setha Rogana. Artysta nie bawi się w kloaczne poczucie humoru, rzemieślnik łapie się wszystkiego- także wylewania gówna na swoją głowę. Obejrzałem siedemnaście filmów, w których grał Wahlberg i mam świadomość że drugim Marlonem Brando to on już nie będzie. Ma kilka przyzwoitych ról, ale nie są to jakieś szczyty. Ostatecznie to jego wybór czy widzowie będą go kojarzyli z pojemnikami z nasieniem czy też jakąś wybitną rolą, która przejdzie do historii kina...
1) "drugim Marlonem Brando to on już nie będzie" - ani Marky Markowi ani komukolwiek innemu nie grozi kiedykolwiek bycie "Marlonem Brando II", bo Marlon Brando był i zawsze będzie tylko jeden (!).
2) A tego pie*dolenia o wylewaniu przez Marky Marka spermy na siebie to nawet nie chce mi się komentować... Czego ty ku*wa oczekiwałeś od "Teda", kolejnego "Bulwaru Zachodzącego Słońca"?! Weź skończ się ośmieszać.
Pisząc, że "drugim Marlonem Brando" miałem na myśli to, że nie osiągnie jego poziomu zawodowego, a nie to że będzie jego kopią. Liczyłem, że załapiesz o co chodzi. Być może zbyt nawinie."A tego pie*dolenia o wylewaniu przez Marky Marka spermy na siebie to nawet nie chce mi się komentować... ", a jednak żyłka ci pękła i skomentowałeś. To też wyjaśnię. Jak ktoś ma klasę to nie robi takiego g..., niezależnie od czym się zajmuje w życiu. Jakbyś jeszcze czegoś nie zrozumiał to daj znać chętnie ci wyjaśnię. Lubię pomagać ludziom. Pozdrawiam serdecznie:D
jak ktoś ma dystans do siebie to nie ma takich problemów z tym całym nasieniem. Weźmy ostatnio choćby Anthonego Hopkinsa jak świrował przed kamerą... i okej. Nie zawsze powinno się mieć kij w tyłku.
Goodbye horses!
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/
"Wahlberg nie jest aktorem wybitnym." - jesteś bardzo powściągliwy :-) bo to największe drewno obecnie w Holywood. Powinien raczej kołki strugać niż pojawiać się przed kamerą. Ben Affleck przy nim wygląda jak Daniel Day-Lewis. Dodatkowo strasznie przepłacony i przeceniony. Swoją drogą Mark to niewątpliwe sympatyczny facet, którego lubię, ale powinien zająć się raczej dendrologią.
dendrologią... x] ...Śmieszku Ty :p
Największym drewnem Hollywood nie jest, bo Hollywood to nie tylko te duże tytuły. Ale na pewno jest jednym z gorszych aktorów z tej wyższej klasy/półki celebrytów. Tak to można określić :]